Info
Ten blog rowerowy prowadzi Aga z miasteczka Bydgoszcz-Fordon. Od czasu do czasu, towarzyszy mi i beszczelnie zaniża średnią ;) łofcarek niemiecki - Nazgul Dorplant. Nazgulko po 10 latach pobiegł na chmurkę i tam spogląda na mnie, ja na niego, kiedyś jeszcze się spotkamy... Mam przejechane 16407.57 kilometrów w tym 3745.08 w terenie. Jeżdżę z prędkością ponad świetlną17.16 km/h i się wcale nie chwalę. ;)Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Sierpień2 - 0
- 2022, Wrzesień1 - 0
- 2022, Lipiec1 - 0
- 2022, Styczeń1 - 0
- 2021, Lipiec1 - 0
- 2021, Czerwiec1 - 0
- 2021, Kwiecień4 - 0
- 2019, Lipiec6 - 0
- 2018, Czerwiec2 - 1
- 2018, Kwiecień1 - 0
- 2017, Maj1 - 2
- 2016, Listopad1 - 0
- 2016, Sierpień2 - 2
- 2016, Lipiec3 - 1
- 2016, Czerwiec2 - 0
- 2016, Maj3 - 0
- 2016, Marzec1 - 2
- 2015, Listopad2 - 0
- 2015, Październik1 - 0
- 2015, Sierpień7 - 4
- 2015, Lipiec2 - 0
- 2015, Maj5 - 3
- 2015, Marzec1 - 2
- 2015, Luty1 - 0
- 2014, Listopad2 - 0
- 2014, Wrzesień3 - 1
- 2014, Sierpień8 - 0
- 2014, Lipiec7 - 1
- 2014, Czerwiec3 - 1
- 2014, Maj3 - 0
- 2014, Kwiecień2 - 4
- 2014, Marzec1 - 0
- 2014, Luty2 - 4
- 2014, Styczeń1 - 1
- 2013, Listopad3 - 3
- 2013, Wrzesień2 - 3
- 2013, Sierpień6 - 6
- 2013, Lipiec1 - 0
- 2013, Maj1 - 1
- 2013, Marzec1 - 1
- 2012, Listopad1 - 2
- 2012, Sierpień1 - 1
- 2012, Lipiec1 - 3
- 2012, Czerwiec2 - 11
- 2012, Maj1 - 1
- 2012, Kwiecień1 - 2
- 2011, Listopad1 - 14
- 2011, Październik1 - 11
- 2011, Sierpień2 - 5
- 2011, Lipiec3 - 3
- 2011, Czerwiec1 - 8
- 2011, Marzec2 - 31
- 2011, Luty2 - 19
- 2011, Styczeń1 - 14
- 2010, Grudzień1 - 3
- 2010, Listopad3 - 9
- 2010, Październik4 - 18
- 2010, Wrzesień3 - 16
- 2010, Sierpień2 - 12
- 2010, Lipiec1 - 4
- 2010, Czerwiec4 - 32
- 2010, Maj3 - 8
- 2010, Kwiecień1 - 11
- 2010, Marzec1 - 13
- 2010, Luty2 - 17
- 2010, Styczeń1 - 9
- 2009, Grudzień3 - 18
- 2009, Listopad2 - 14
- 2009, Październik1 - 9
- 2009, Wrzesień2 - 7
- 2009, Sierpień4 - 17
- 2009, Lipiec11 - 49
- 2009, Czerwiec12 - 50
- 2009, Maj9 - 23
- 2009, Kwiecień11 - 31
- 2009, Marzec5 - 4
- 2009, Luty4 - 0
- 2009, Styczeń2 - 0
- 2008, Grudzień3 - 0
- 2008, Listopad6 - 25
- 2008, Październik11 - 47
- 2008, Wrzesień12 - 90
- 2008, Sierpień14 - 76
- 2008, Lipiec14 - 68
- 2008, Czerwiec20 - 167
- 2008, Maj19 - 132
- 2008, Kwiecień12 - 275
- 2008, Marzec10 - 194
- 2008, Luty9 - 120
- 2008, Styczeń8 - 63
- 2007, Grudzień4 - 46
- 2007, Listopad5 - 131
- 2007, Październik9 - 147
- 2007, Wrzesień15 - 179
- 2007, Sierpień18 - 121
- 2007, Lipiec10 - 122
- 2007, Czerwiec9 - 96
- 2007, Maj11 - 143
- 2007, Kwiecień16 - 301
- 2007, Marzec5 - 28
- 2007, Luty1 - 12
- 2007, Styczeń2 - 13
- 2006, Grudzień3 - 33
- 2006, Listopad1 - 0
- 2006, Sierpień1 - 0
- 2006, Lipiec1 - 0
Wpisy archiwalne w kategorii
T jak terenowe
Dystans całkowity: | 2744.89 km (w terenie 820.89 km; 29.91%) |
Czas w ruchu: | 135:39 |
Średnia prędkość: | 18.35 km/h |
Maksymalna prędkość: | 51.14 km/h |
Maks. tętno maksymalne: | 205 (105 %) |
Maks. tętno średnie: | 168 (86 %) |
Suma kalorii: | 9035 kcal |
Liczba aktywności: | 72 |
Średnio na aktywność: | 38.12 km i 2h 11m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
8.82 km
0.00 km teren
00:30 h
17.64 km/h:
Maks. pr.:26.83 km/h
Temperatura:1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
\tak se po okolicy
Piątek, 30 stycznia 2009 · dodano: 30.01.2009 | Komentarze 0
nie spodziewalam sie tego ze bedzie mi tak cieplo, w sumie jazda nie za dluga, ale lepsze to niz NIC.dom/carrefour/tatrzańskie/stary 4don/dom
/p:T+t:S
pozdrrr
Kategoria Night race , S jak slicki, T jak terenowe
Dane wyjazdu:
4.55 km
0.00 km teren
00:18 h
15.17 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
wszystkiego najlepszego w NOWYM 2009 ROKU, pomyślności i jeszcze więcej zapału do jazdy!!!!!!!!!!!!
Czwartek, 1 stycznia 2009 · dodano: 01.01.2009 | Komentarze 0
wszystkiego najlepszego w NOWYM 2009 ROKU, pomyślności i jeszcze więcej zapału do jazdy!!!!!!!!!!!!tego Wszystkim Wam życzę i sobie też :D
///do Sanderskiej w plejadzie kolorowych fajerwerków na niebie, popykać kilka petard i spowrotem :D
mróz -10, masakra, trwa odmrażanie kilku części ciała!!!
Plany na 2009:
-min. 7.000 km
-Bornholm
-BikeOrient
-Kujawia XC w wersji light :P i inne bydgoskie imprezy rowerowe
-Gryf Maraton/Mazovia MTB
-Golubska Starówka
- ~Harpagan?
Kategoria Night race , T jak terenowe
Dane wyjazdu:
55.11 km
48.00 km teren
03:07 h
17.68 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
-4 stopnie, świąteczny
Piątek, 26 grudnia 2008 · dodano: 26.12.2008 | Komentarze 0
-4 stopnie, świąteczny 16'sto osobowy wypad do Samociążka terenem, odmrozone paluchy, gdyby nie wszędobylski wszechobecny katar byłoby zajebiscie (przynajmniej nie tracilabym czasu)!!!. pod koniec ktoś odciął akumulatorki.max sp. 35,14
puls:
1:46:28
av: 164
max 193
1151
0
24
75
Kategoria T jak terenowe
Dane wyjazdu:
126.29 km
40.00 km teren
06:32 h
19.33 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
11 listopada - II Rajd Niepodległości
Wtorek, 11 listopada 2008 · dodano: 11.11.2008 | Komentarze 4
11 listopada - II Rajd NiepodległościBrzoza - Bydgoszcz Stary Rynek - Fordon - Osielsko - Borówno - Pyszczyn - Dębowa Góra - Koronowo - Tryszczyn - Osowiec - Bydgoszcz Stary Rynek
Na wstępie podziękowania dla wszystkich którzy przyczynili się do zorganizowania tak wspaniałego i Patriotycznego Rajdu!
...
o 7:30 zbiórka uczestników w Brzozie... 7:45 odjazd.
Godzina 5:00 pobudka... i już od rana emocje - co zjeść i dlaczego czas rano tak szybko leci? ;) Ok wszystko zrobione, wychodzę z domu, wita mnie Kruszyna - pies sąsiada wracający ze spaceru :D Nie mogła standardowo pozwolić abym jej nie pogłaskała i jak tylko przestawałam trącała mnie noskiem dając mi do zrozumienia "jeszcze, jeszcze" ;)) hehe świetny psiak :)
No to w drogę, o 6:04 autobus..... dojeżdżając do przystanku przypomniało mi się że..... nie mam kasku :D Podjeżdżam na przystanek, a tam znajomy... pytam się która godzina hmmm 4 minuty do przyjazdu 69. Eeee no bez kasku nie pojadę, jest częścią mnie i postanawiam wrócić się do domu :) Niestety mimo usilnych chęci NIE zdążyłam w 4 minuty obrócić :P Więc czekam na autobus kolejny uprzedzając Krzyśka o mojej wrodzonej roztropności i spóźnieniu na umówiony autobus ;)
W autobusie spokój harmonia, a na końcowym przystanku szok, masa bikerów na mnie czekała :)
Razem pomknęliśmy na Brzozę, w miejsce startu, po drodze "zwijając" jeszcze kilku(nastu? :D ) bikerów :) Czekała na nas herbatka, przyjechała "obstawa", oczy zrobiłam jak 5zł bo nie spodziewałam się aż takich ROVERÓW :D (może będą gdzieś później na focie)
Miejsce startu a zarazem pierwszy punkt Pamięci. Dzień zapowiadał się cudownie i oczywiście nie mogło być inaczej bo pogoda dopisała!
1/7 część Rajdowiczy ;)
Odbieranie numerków startowych Ruch jak w Paryżu na wsi ;))))))
Podpinanie numerków:
I punkt Pamięci – Brzoza - Pomnik Powstańców Wielkopolskich
Pod patronatem Policji oraz wozów technicznych, punktu medycznego dotarliśmy szoską I lasami na Stary Rynek
IIPunkt Pamięci – Stary Ryne - Pomnik Walki i Męczeństwa Ziemi Bydgoskiej
Następnie na III Punkt Pamięci - Plac Wolności gdzie hołd oddaliśmy we trójkę , skąd udaliśmy się na Fordon na Dolinę Śmierci.
IV - Dolina Śmierci - miejsce masowego mordu i jednocześnie grobu mieszkańców Bydgoszczy i okolic wymordowanych przez członków pomorskiego oddziału Selbstschutzu oraz grupy funkcjonariuszy gestapo z oddziału Einsatzkommando 16 w 1939roku.
...Niestety baterie rozładowałly mi się w aparacie I nie mam wszystkich zdjęć z miejsc Pamięci
...Z Doliny Śmierci, udaliśmy się lasem na Osielsko czyli moją standardową traską Czołówka pędziła grubo ponad 30 km/h :D a ja przy nie doganianiu ich byłam cała mokra hehehe ;)))))
V Osielsko - Mogiła Władysława Kierońskiego uczestnika powstania styczniowego 1862-1864.
VI Borówno - Augustowo - cmentarz ofiar terroru hitlerowskiego z okresu wojny 1939-1945, pow. 0,03, położony po prawej stronie drogi prowadzącej od szosy E 83 do jeziora Borówno, znajduje się tam pamiątkowy pomnik i dwie tablice upamiętniające ofiary.
...Tempo oscylowało w okolicach 17-25, czasami 30 km/h :D
VII
Pyszczyn - obelisk Poległych Żołnierzy 8 Pułku Piechoty w Pyszczynie w 1945r.
VIII Dębowa Góra - miejsce straceń około 800 ofiar zamordowanych przez okupanta - mężczyzn, kobiet i dzieci. Masowy grób odkryli mieszkańcy okolicznych wsi we wrześniu 1944. We wrześniu 1939 r. doszło tutaj również do walk leśnych między oddziałami pierwszego batalionu 35 Pułku Piechoty Wojska Polskiego z niemieckimi oddziałami pancernymi. W wyniku walk poległo 20 polskich żołnierzy. W grudniu 1946 r. przeprowadzono ekshumację zwłok poległych i pochowano na cmentarzu w Wudzynie.
...Przepiękne tereny, las las las....
IX
Koronowo.Pomnik Chwały Oręża Polskiego ku czci zwycięskiej bitwy z Krzyżakami. Pomiędzy Wilczem a wsią Łąsko Wielkie miała miejsce 10 października 1410r. słynna bitwa polsko-krzyżacka.
...W Koronowie jak to w Koronowie, dużo ładnych trasek, a nawet znalazło się coś dla wyjadaczy XC którzy sobie nie odpuścili zboczyć z trasy i zaliczyć conieco ;) hehe
...Gdzieś w tych okolicach zostaliśmy ugoszczeni obiadkiem, najedliśmy się i ruszyliśmy w dalszą trasę… oczywiście kolejka do WC jak diabli a ja stałam na samym końcu….. widząc że wszyscy już pojechali „olałam” kibelek i pognałam żeby nie zostać na końcu ;) No ale jednak tak było, zmagałam się i z wiatrem i z katarem, ah dobrze że mnie Devil uratował husteczkami bo moje zostały w plecaku w wozie technicznym jeszcze raz dzięki :D
X
Tryszczyn .Pomnik - Miejsce Pamięci Narodowej związane z rozstrzelaniem w pierwszych dwóch miesiącach II wojny światowej około 700 Polaków (głównie mieszkańców Bydgoszczy) w rowach strzelniczych nad Brdą.
XI
Osówiec - Miejsce Pamięci Narodowej. W lasach koło Osówca rozstrzelano w dniu 18.10.1939r. kilku mieszkańców wsi Mochle i Osówiec . Ciała pomordowanych zostały pochowane na cmentarzu parafialnym w Dąbrówce Nowej.
...Na Stary Rynek dotarłam z dystansem 111 km
...Gratulacje dla organizatorów, wręczenie medali i czekał powrót do domku
...Swoją obecnością zaszczycił nas Pan Leśniewski, który wraz z synem uczestniczyli w rajdzie – super postawa!
...Powrót do domku miał być autobusem, ale znalazło się kilku “rowerowych gapowiczów” do Fordonu ;) i śmignęliśmy ulicą no i jak zwykle było moc atrakcji bo dopadły mnie jakieś nadzwyczajne możliwości pedalące i wcale tempo nie spadało, nie wspominając o tym że siadłam "na koło" autobusowi i przewiozłam się gratis w tunelku aero jeden przystanek hehe chociaż raz przegoniłam chłopaków!!! :D
...Rajd zostanie w mej pamięci do końca życia i życzę Wam wszystkim przeżycie czegoś takiego…… w końcu nie zawsze zdarza się jechać w peletonie 80 osób, eskortowanych przez Policję i ba….. przejeżdżanie na czerwonym świetle przy blokadzie Policji Naprawdę Organizatorzy stanęli na wysokości zadania!!!!!
Jeszcze raz ogromne brawa za organizacje!
...p.s. moze jutro dopicuje relacje, staralam sie jak moglam ;)
Pozdrawiam!
5-28-19
138
179
2980
25
37
26
Kategoria Całodniowe, T jak terenowe, Zawody, imprezy
Dane wyjazdu:
69.67 km
50.00 km teren
03:59 h
17.49 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
2 listopada 2008 - ŚWIĘTO ZE-ŚCIANO ZSTĄPIENIA BIAŁEGO MISIA :)
Niedziela, 2 listopada 2008 · dodano: 02.11.2008 | Komentarze 8
2 listopada 2008 - ŚWIĘTO ZE-ŚCIANO ZSTĄPIENIA BIAŁEGO MISIA :)Today WYCIECZKA na bukieroski, tempo wycieczkowe, z uwzględnieniem sprintów pod górki i inne takie ustrojstwa ;)
Najpierw pytanie.... kto prowadzi?! No tak, miała dzisiaj prowadzić płeć żeńska, niestety jakoś nie dochodziłyśmy własnych roszczeń z tego tytułu i dałyśmy się wpuścić w maliny facetom :P Jak zwykle hehehehe ( ;)))))))) )
Jakieś kółeczka i nabijanie kilometrów..... w efekcie byliśmy spóźnieni na umówione spotkanie o 1h buuuuuuuu ;))))))))) No ale nikt jakoś nie był smutny, zły i zawiedziony, bo były przecież to fajne kilometry w jesiennej aurze :)
Po drodze, jakoś mniej więcej się odnaleźliśmy po tych wszystkich zakrętaskach... o! tu jesteśmy! :D
.....szlaki do przetestowania na przyszłość ;)
Skręciliśmy na niebieski szlaczek, zajechaliśmy po Devila i pojechaliśmy zdobywać wojenne ustrojstwa.... w tym czasie opuścił nas jeden kolega....
bunkierosek
ktoś tu się chyba bawi w wojnę i porobił do bunkiera takie ściezki :) FAJNIE!
ja mam jakiegoś fizia mizia na jego punkcie... to nie jest normalne.... smiać się czy płakać??? ;)
W drodze na cel bunkra no 2. Świetnie oznakowane ścieżki rowerowe, żeby tak było wszędzie (czyt. np. w rezerwacie Łażyn :D ), świat byłby piękny!!
Jaskiniowcy w bunkrze no.2. ;)
widok z bunkra, nie martwcie się... skoro już tam byłam.....
później ich zabiłam jak prawdziwy żołnież i został tylko miś ;) hehe
Bunkierosek no.3. i pytanie.... jak tu sięwdrapać przez 10 sekund czasu samowyzwalacza na górę? upss ;))) na szczęście Krzysiek mnie zastąpił ;)
Po ostatnim zwiedzaniu bunkra, pojechaliśmy już w stronę domu, zapadał zmierzch, zrobiło się zimno....... bardzo zimno!!!! zamiast aparatu powinnam dzisiaj mieć w biodrówce zapasowe rękawiczki hehe ;)
Pozdr!!
3-48-51
150
250 - blad pulsometra
2260
8
50
38
Kategoria Całodniowe, T jak terenowe
Dane wyjazdu:
20.89 km
16.00 km teren
h
km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Las las las...
jakoś
Niedziela, 26 października 2008 · dodano: 26.10.2008 | Komentarze 6
Las las las...jakoś z musu wyszłam na rower, standardowo dolina śmierci i nowe ściezki w moim lesie..... odkryłam dużo fajnych chatek w lesie no i w efekcie fajne połączenie z Niwami... może kiedyś się przyda?
później niwy i kierunek na jakąś karczmę, niestety za nią nie było jako takiej ścieżki i wmanewrowałam się do lasu..... owa niby ścieżka się skończyła (na dodatek zatarasowana leżącymi brzozami) no i freestyle przez las i przez pole...
osielsko, las i moim UKOCHANYM ZJAZDEM DO DOMU!
...
1-12-11
143
180 - zapewne podjazd na dolinę
685
17
69
13
coś momentami wena się we mnie wypala...... eh ta jesienna deprecha :(
Kategoria T jak terenowe
Dane wyjazdu:
24.47 km
0.00 km teren
01:25 h
17.27 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Czarny szlak - Mała Kępa
Sobota, 25 października 2008 · dodano: 25.10.2008 | Komentarze 3
Czarny szlak - Mała Kępa z nieświadomym uwzględnieniem szlaku pieszego prowadzącego przez zarośla na wale nad Wisłą... ale się wpakowałam - masakra!!!na końcu szlaku rowerowego jak zwykle ten sam pies co rok temu za mną wyleciał z gospodarstwa, jak się odwróciłam by zobaczyć gdzie jest, od razu mi się Sebek przypomniał!!
powrót szosą.
zaluje ze nie wzielam fujki, taki piękny jesienny akacjowy las znalazłam!! no i kilka grzybków przywiozłam.
pozdr!
max speed 43,41
1-21-38
av 140
169
755
23
66
8
Kategoria T jak terenowe
Dane wyjazdu:
13.49 km
0.00 km teren
00:40 h
20.24 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Relacja:
Ciepełko zachęca
Wtorek, 21 października 2008 · dodano: 21.10.2008 | Komentarze 4
Relacja:Ciepełko zachęca do jazdy :)
Kierunek Osielsko, wzdłóż ulicznych lamp i o 3 metry dalej... tj. póki nie zadziałała wyobraźnia na dystansie owych 3 metrów bo to był już odcinek bez lamp :D O, a po drodze widziałam biały zadeczek sarenki jak ucieka w ciemne pole :)
powrót....... i główkowanie gdzie dalej można jechać po jasnemu... więc kierunek na Oszołom (auchan), z oszołoma do domku :)
Mogłabym dzisiaj jeździć tak całą noc!! :) Nawet miałam ochotę do Dobrcza skoczyć ale nie było chętnych ;D
ah no i zrobiłam rundkę wkoło trawnika z Kruszynką, takim małym maluśkim Rotwailerrem sąsiada :D
pozdr :D
v max 29,52
0-40-25
144
164
385
11
82
6
Kategoria T jak terenowe, Night race
Dane wyjazdu:
54.40 km
15.00 km teren
03:00 h
18.13 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
VII Ogólnopolskie Wyścigi Psich Zaprzęgów - Myślęcinek
Niedziela, 19 października 2008 · dodano: 19.10.2008 | Komentarze 7
VII Ogólnopolskie Wyścigi Psich Zaprzęgów - MyślęcinekWiatr, wiatr, wiatr, dzisiaj próby nawiązania do zimowych tradycji, 65%-75% HR, a co z tego wyszło to się za chwile okaże.....
Po za tym nie miałam dnia do robienia zdjęć, ale coś tam popstrykałam na pamiątke, cudne psiaki!!!
Konkurencje hmm był bikejorning, później bieg z pieskiem oraz biegowa sztafeta :) Super sprawa, dlaczego ja nie mam psa?!?!?! Oddałabym za sierściucha nawet i moj rower (ten z piwnicy hehehe) :)
My chcemy biegać!
Nie przepadam za husky, ale może się wreszcie do nich przekonam :)
Czekający na sztafetę :)
Nie tylko husky'ie lubią biegać :) nawet kobiety i... coś dogo&&wyżło&harto podobne ;)
Uff wreszcie sztafeta przybiegła - piesek nie mógł się doczekać, jako ostatni wyruszyli, ale tempo za to mieli zniezłe :)
Wyruszając mieli stratę jakiś 500 metrów, na mecie strata 100 metrów - brawo to się nazywa walka!!! :)
las Gdański - Myślęcinek (zawody) - Dworcowa - Gdańska - Dworcowa - Gdańska (Green Way) - Myślęcinek (zawody) - Niemcz - Niwy - Jarużyn - Carreforu Express - Stary Fordon - 3 kilometrowa rundka honorowa na stację Jet - home.
2-26-05
av 145
max 166
1403
8
84
6
Kategoria T jak terenowe
Dane wyjazdu:
3.95 km
0.00 km teren
h
km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Brrrrrrr 5 stopni!!!!!! apokalipsa!!!!!!
Piątek, 17 października 2008 · dodano: 17.10.2008 | Komentarze 9
Brrrrrrr 5 stopni!!!!!! apokalipsa!!!!!!bez kitu, jutro idę szukać w piwnicy jakiegoś zwierza imitującego górną partię chomika :D bo biały miś ma za duże gabaryty, znaczy się kapcie :D
pzdr!
Kategoria T jak terenowe