Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Aga z miasteczka Bydgoszcz-Fordon. Od czasu do czasu, towarzyszy mi i beszczelnie zaniża średnią ;) łofcarek niemiecki - Nazgul Dorplant. Nazgulko po 10 latach pobiegł na chmurkę i tam spogląda na mnie, ja na niego, kiedyś jeszcze się spotkamy... Mam przejechane 16392.07 kilometrów w tym 3745.08 w terenie. Jeżdżę z prędkością ponad świetlną17.69 km/h i się wcale nie chwalę. ;)
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Serwis aparatów cyfrowych
Bydgoszcz



Szkolenie psów, Hodowla, Sport
Dorplant.pl




Forum właścicieli psów rasy owczarek niemiecki forum.owczarkopedia.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Aga.bikestats.pl

Archiwum bloga


Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2011

Dystans całkowity:33.51 km (w terenie 23.00 km; 68.64%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Maksymalna prędkość:34.57 km/h
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:16.76 km
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
23.51 km 23.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:34.57 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Kujawia XC - kibicowanie i zyciówka :D

Niedziela, 27 marca 2011 · dodano: 27.03.2011 | Komentarze 9

Kujawia XC - dzisiaj kibicowałam na moich ulubionych zawodach do fotografowania :D z Nazgulińskim w Myślęcinku :)

Nazgul przy okazji wybiegał swoją życiówkę - 25km/24h ;-)

zmarzliśmy niesamowicie kiedy słońce skrywało się za chmurami, a niestety dzisiejszy dzień należał do tych mocno zachmurzonych. Jakieś 5 stopni wiosną... brawo dla tych co to wymyślili ;-)

Wczoraj 3 godziny pucowałam rower :) począwszy od ramy na kolor "połyskująca i szokująca czystością biel :)", po napęd na kolor naturalnie srebrzysty, koła na kolor błyszczącej czerni i linki od przerzutek i tylnego hamulca również na kolor srebrny :). Do tego prze serwisowane kółeczka od tylnej przerzutki. W tygodniu wpadam co CR po nakrętkę do kasety, której to gwint uległ zniszczeniu dzień przed wypadem na... uwaga..... Bornholm. To była wyprawa niejako "pożegnalna" na dłuższy czas z rowerowym uzależnieniem ale wracam do świata żywych o ile czas na to pozwoli :) Spinam pośladki, coco jumbo i do przodu! Nie widzę świata bez mojego roweru!... i BS ;-) bo o Nazgulu chyba wspominać nie muszę :)
Do zobaczenia na trasie :)









Pozdrawiam :)

DZISIAJ RANO...... KAPEĆ!!!
JAK JA SOBIE POMYŚLĘ ŻE MÓJ PIES BIEGŁ PRZED ROWEREM TO MI WŁOSY DĘBA STAJĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! PIERWSZĄ PINEZKĘ W MYŚLĘCINKU ZŁAPAŁAM W OK. 2007 ROKU - CZY TE WYGŁUPY KIEDYŚ SIĘ SKOŃCZĄ??!!!!!!!!!!!!


Dane wyjazdu:
10.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Niewybiegany i kudłaty!

Niedziela, 6 marca 2011 · dodano: 06.03.2011 | Komentarze 22

Nazgul to silny pies, z odważniejszym zawodnikiem o mojej wadze ;) mógł by z dwoma łapami w tyłku pokonywać haszczaki na zawodach! ;)
Przez zimę pozapominało mu się "powoli" "lewa" "rajt"....
jedyne co pamięta to GO! :P i trochę przypomniał sobie "czekaj"..... :/
ale poćwiczymy, i damy radę! :)

Kategoria z Nazgulem :)