Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Aga z miasteczka Bydgoszcz-Fordon. Od czasu do czasu, towarzyszy mi i beszczelnie zaniża średnią ;) łofcarek niemiecki - Nazgul Dorplant. Nazgulko po 10 latach pobiegł na chmurkę i tam spogląda na mnie, ja na niego, kiedyś jeszcze się spotkamy... Mam przejechane 16392.07 kilometrów w tym 3745.08 w terenie. Jeżdżę z prędkością ponad świetlną17.69 km/h i się wcale nie chwalę. ;)
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Serwis aparatów cyfrowych
Bydgoszcz



Szkolenie psów, Hodowla, Sport
Dorplant.pl




Forum właścicieli psów rasy owczarek niemiecki forum.owczarkopedia.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Aga.bikestats.pl

Archiwum bloga


Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2010

Dystans całkowity:19.48 km (w terenie 2.27 km; 11.65%)
Czas w ruchu:01:00
Średnia prędkość:17.21 km/h
Maksymalna prędkość:31.08 km/h
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:9.74 km i 1h 00m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
17.21 km 0.00 km teren
01:00 h 17.21 km/h:
Maks. pr.:31.08 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Myślęcinek

Niedziela, 28 lutego 2010 · dodano: 28.02.2010 | Komentarze 1

Wróciwszy z placu sprzedałam psa i od razu wyszłam na rower :)
Szosą do Myślęcinka, z lekka z wiaterkiem, bardzo przyjemnie, słońca dzisiaj było bardzo dużo!!
Zabawy z owczarkami Bandziorem i Bejem.
powrót już pod wiatr :P
Ale też było ok ;)
PZDR
Kategoria T jak terenowe


Dane wyjazdu:
2.27 km 2.27 km teren
h km/h:
Maks. pr.:16.81 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Snow BikeJoring z Nazgulem!!! :)))))

Wtorek, 16 lutego 2010 · dodano: 16.02.2010 | Komentarze 16

I nadszedł ten dzień, o który marzyłam od wielu miesięcy :)
Po wyjeździe na zielone wyspy kochanego Basco, rok później w moim w domu zamieszkał Nazgul :)Rósł i rósł i rósł... wreszcie urósł, nabrał dobrych manier :) by dzisiaj odbyć pierwszą "poważną" acz krótką wycieczkę ;)
Bałam się niezmiernie, że więcej będę się z nim użerać żeby nie zjadł mojego przedniego koła ale... mój mały futrzasty kumpel widocznie ma moje zdanie gdzie indziej niż w d... i biegł przed rowerem jak prosiłam :))) A jeszcze nie tak dawno napastował rower napotkanego Pichulca hehehhe

Wybraliśmy się na 2kilometrową przejażdżę na Dolinę Śmierci... po takim długim nie jeżdżeniu, czułam jak bym potrafiła latać :D I niczym jak za dawnych dobrych czasów wspinałam się po schodach (czyt. górce, bo schody są gdzieś pod ogromną ilością śniegu) na Dolinę Śmierci :))
Co rusz przystanki, a to na rozebranie się bo gorąco, a to przeczekać psa który szedł, a to fotki :) Nazgul mimo okazyjnego wąchania czegoś w śniegu zachowywał się na 4+! :D I pomyśleć że jeszcze kilkanaście dni temu było na 1 :D

Cóż mogę dodać... PIĘKNE JEST UCZUCIE, SIEDZĄC W SIODEŁKU SWOJEGO UKOCHANEGO MICHA, A PRZED SOBĄ MIEĆ... SWOJE UKOCHANE, OD DZIECKA WYCZEKIWANE FUTERKO!!!! :-))))))












Nazguliński 7,5 mieś & Aga 294,5mieś TEAM w akcji :-)





Pozdrawiam i do zobaczenia niedługo na trasie :))
Kategoria z Nazgulem :)