Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Aga z miasteczka Bydgoszcz-Fordon. Od czasu do czasu, towarzyszy mi i beszczelnie zaniża średnią ;) łofcarek niemiecki - Nazgul Dorplant. Nazgulko po 10 latach pobiegł na chmurkę i tam spogląda na mnie, ja na niego, kiedyś jeszcze się spotkamy... Mam przejechane 16392.07 kilometrów w tym 3745.08 w terenie. Jeżdżę z prędkością ponad świetlną17.69 km/h i się wcale nie chwalę. ;)
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Serwis aparatów cyfrowych
Bydgoszcz



Szkolenie psów, Hodowla, Sport
Dorplant.pl




Forum właścicieli psów rasy owczarek niemiecki forum.owczarkopedia.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Aga.bikestats.pl

Archiwum bloga


Dane wyjazdu:
38.69 km 5.00 km teren
02:20 h 16.58 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:173 ( 13%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Inspiracja Kosmata :-)

Poniedziałek, 13 września 2010 · dodano: 13.09.2010 | Komentarze 5

Tak sobie rano przeglądam BS i widzę wpis Monii...
poczułam się trochę nieswojo, że ja też jestem rowerowy abstynent i wypadałoby również posiedzieć w siodełku.
A nadarzyła się idealna okazja, bo kluczyki od laluni zaginęły podczas wczorajszego grzybobrania, niekoniecznie w lesie (schowałam je).

Tak więc dzisiaj przejażdżka do Dobrcza w celach wielce szczytnych, które mogły poczekać do jutra, ale jutro rowerowo wtedy by nie było :)
Puls zadziwiająco niski, ale taka również była średnia prędkość. To nic, szczyt mojej formy już dawno minął, ale radość z jazdy - bezcenna. Kocham to :)

Strzelce Dolne, po święcie śliwki:


powodziowo... ale bardzo klimatycznie, no prócz specyficznego zapachu zgnilizny:


woda już w większości opadła, ale i tak nie miałam ochoty moczyć nypli (fuj)


kościół w Dobrczu:


Borówno:


Borówno again:


diabolo michu:


Przychodzisz na ten świat, i nie zabierasz nic ze sobą, postaw jakiś piękny ślad, by można iść za Tobą:


w życiu nie ma letko, ale znajdą się dobrzy ludzie co przeniosą zbłądzonego ślimaka na świeżutką trawkę po zrobieniu zdjęcia ze środka drogi ;-)


a na koniec owocne grzybobranie :)


szukam dawcy wątroby ;P


Pozdrawiam,
Agnieszka.

1:33:48
av 139
max 173
1698
27%
56%
15%
Kategoria T jak terenowe



Komentarze
Aga | 10:03 piątek, 17 września 2010 | linkuj Sebku jechałam tamtędy autem z miesiąc temu i była jeszcze przejezdna. więc jest to wyczyn IV wezbrania Wisły w tym roku
sebekfireman
| 05:08 piątek, 17 września 2010 | linkuj Czy ta wysoka woda to od maja tam się utrzymuje? Jak tak to faktycznie musi ładnie pachnieć :)
Motyw ze ślimakiem bardzo fajny.
Aga | 08:05 czwartek, 16 września 2010 | linkuj Karolina i mam nadzieję że nie ostatni w tym miesiącu :)
Piotrek problem w tym, że ja to nawet ślimaka nie potrafię w nic wrobić :P jak już to siebie, o to to potrafię idealnie ;|

pozdrawiam :)
vanhelsing
| 20:47 wtorek, 14 września 2010 | linkuj Mrrrr, w końcu białego misia widzę !

Ale tą krechę to chyba Ty jednak zrobiłaś, żeby ślimaka wrobić ? :D
karla76 | 07:32 wtorek, 14 września 2010 | linkuj haha fajniutki wpis!:)a zdj.ślimaka super!!!:)
pozdrowionka z deszczowego SączA
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!