Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Aga z miasteczka Bydgoszcz-Fordon. Od czasu do czasu, towarzyszy mi i beszczelnie zaniża średnią ;) łofcarek niemiecki - Nazgul Dorplant. Nazgulko po 10 latach pobiegł na chmurkę i tam spogląda na mnie, ja na niego, kiedyś jeszcze się spotkamy... Mam przejechane 16392.07 kilometrów w tym 3745.08 w terenie. Jeżdżę z prędkością ponad świetlną17.69 km/h i się wcale nie chwalę. ;)
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Serwis aparatów cyfrowych
Bydgoszcz



Szkolenie psów, Hodowla, Sport
Dorplant.pl




Forum właścicieli psów rasy owczarek niemiecki forum.owczarkopedia.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Aga.bikestats.pl

Archiwum bloga


Dane wyjazdu:
40.43 km 0.00 km teren
02:13 h 18.24 km/h:
Maks. pr.:39.18 km/h
Temperatura:4.0
HR max:179 ( 92%)
HR avg:150 ( 77%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1370 kcal
Rower:

rehabilitacja ;>

Niedziela, 1 marca 2009 · dodano: 01.03.2009 | Komentarze 0

Czterdzieści tysięcy metrów minęło... jak jeden cień ;P

Pogoda zrobiła się niczym bajuuuchaaaaaaaaaa,
więc wyciągnęłam mojego bajkucha
śmigłam se szoską przez fordon i Dolne Strzelce
by spotkać na drodze kularzy - szosowców - niezasuwających wielce ;)
było przywitanko i dalej śmiganko
a że ja szosy nie mam to i odpuściłam za nimi ściganko
jednak i tak pulsometr szalał
tak to jest, jak się zobaczy rowerzystów, taki to banał
że się ma w dupie te cyferki
nie ładnie, mój błąd wielki!!

ale później spotkalam rowernego Koleszkę
i na poboczu pogadaliśmy troszeczkę :)
ale że przede mną górka była wielka
to się pożegnaliśmy i wciągłam zwłoki na nią jak rajderka
nie było źle, bardzo mi się podobało
słonko świeciło ale za dużo jeszcze nie grzało :P

zwiedziłam dzisiaj też dobrcz i borówno
a na jeziorze było jedno wielkie g...,
to znaczy się lód - dużo jego było
a na jego tafli, dwóch łyżwiarzy sobie jeździło
mimo tego że słonko świeciło,
lód był niepopękany, gruby, więc im się im dzisiaj poszczęściło :)
troche se pofociłam
z tej i z tamtej strony sesje zrobiłam

misio na plaży...


misio na lodzie... [te dwie plamki biała i czerwona to łyżwiarze]


wzrok też dostrzegł na lodzie łodzie... :)


to się trochę powożę!!!!! ;D


no i trzebabyło spadać,
żeby w domu obiadek obadać


dzisiaj było fantastycznie wielce
następnym razem wyruszę na kielce ;-)

pozdr!!!!!!! :)

p.s. a żeby nie było, to dodam jeszcze trochę...
następnym razem - łańcuch smaruję rohloffem a nie pedrosem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
grrrrrrrrrrrr nabrzęczał się za cały rok z góry O.o

/edit: a gdybym dobrze zalozyla lancuch miedzy dwoma koleczkami od przerzutki to bym wcale na ten pedros nie musiala narzekać... boshhhe :(((((

puls
2:11:51
av: 150
max: 179
kcal: 1370
Hz% 8% (0:11:11)
Fz: 57% (1:15:36)
Pz: 34% (0:45:04) ;((((
Kategoria T jak terenowe



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!