Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Aga z miasteczka Bydgoszcz-Fordon. Od czasu do czasu, towarzyszy mi i beszczelnie zaniża średnią ;) łofcarek niemiecki - Nazgul Dorplant. Nazgulko po 10 latach pobiegł na chmurkę i tam spogląda na mnie, ja na niego, kiedyś jeszcze się spotkamy... Mam przejechane 16392.07 kilometrów w tym 3745.08 w terenie. Jeżdżę z prędkością ponad świetlną17.69 km/h i się wcale nie chwalę. ;)
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Serwis aparatów cyfrowych
Bydgoszcz



Szkolenie psów, Hodowla, Sport
Dorplant.pl




Forum właścicieli psów rasy owczarek niemiecki forum.owczarkopedia.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Aga.bikestats.pl

Archiwum bloga


Dane wyjazdu:
5.80 km 5.80 km teren
00:12 h 29.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Minikowo 2013 - Zawody Psich Zaprzęgów, dzień 2

Poniedziałek, 11 listopada 2013 · dodano: 12.11.2013 | Komentarze 3

dystans i czas na oko - licznik nie skalibrowany, a czas podam jak będą wyniki :)

Wczoraj od razu stwierdziłam, że z powodu dużej prędkości i co za tym idzie nietrzeźwego spojrzenia na prowadzenie N, wiedziałam, że dzisiaj muszę go poprowadzić na zakręcie 360' (agrafka) na "lewo lewo, dobrze!!! lewo lewo dobrze!!! lewo lewo dobrze!!!!!!!". Widziałam że Nazgul znowu chciał pobiec prosto!!! Ale się zdziwił jak usłyszał dobrze i........ przepięknie wykonał zakręt!!!!!!!! Superrr!!!! Dalsza jazda to już była formalność :D Kilkanaście metrów zgonu, gdzie musiałam złapać trochę powietrza w płuca (ah ten brak kondycji :P) i nadszedł etap z kałużami pełnymi błota. Dzisiaj jednak te kałuże były ciutek bardziej wyschnięte, co pozwoliło na ominięcie jedną bokiem :). Na kałużach doścignęliśmy 2 rywali (facetów), oraz moją rywalkę Anię, jak już ją zobaczyłam, to wiedziałam że jeśli nie będzie żadnej awarii sprzętu, będzie dobrze :). Ostatnie 1,8 km to był wyścig łeb w łeb z Anią :D. Aż w końcu Nazgul dostał "nielegalny doping" w formie hasła "do samochodu GO GO GO!!!!!!!!!!!!" i wpadliśmy na metę jako pierwsi z kategorii Kobiet.

BYŁO PIĘKNIE!!!! KOCHAM TEGO MOJEGO FUTRZAKA :)))

fotka spod oka Kasi Piotrowskiej:




Komentarze
Aga
| 17:17 wtorek, 19 listopada 2013 | linkuj Sebek - haha a no wyhamował :))) - nie mieliśmy innego wyjścia, bo Orgi zwinęli nas na bok, żeby numerki startowe oddać :P. Ale komenda naprawdę zadziałała, mam nadzieję że to nie de ja vu ;)

Łukasz - dziękuję :). Fajna zabawa dla człowieka bez kondycji - wystarczy żeby pies miał i fruuuu ;).

Pozdrawiam Panów :).
Pixon
| 12:00 wtorek, 19 listopada 2013 | linkuj Gratki Aga!
sebekfireman
| 15:45 środa, 13 listopada 2013 | linkuj Gratulacje :) Hehe - dobra ta fota. Swoją drogą widać że masz latającego psa :) Mam nadzieję że przed samochodem po dopingu zdołałaś wyhamować rowerem :P
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!