Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Aga z miasteczka Bydgoszcz-Fordon. Od czasu do czasu, towarzyszy mi i beszczelnie zaniża średnią ;) łofcarek niemiecki - Nazgul Dorplant. Nazgulko po 10 latach pobiegł na chmurkę i tam spogląda na mnie, ja na niego, kiedyś jeszcze się spotkamy... Mam przejechane 16407.57 kilometrów w tym 3745.08 w terenie. Jeżdżę z prędkością ponad świetlną17.16 km/h i się wcale nie chwalę. ;)
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Serwis aparatów cyfrowych
Bydgoszcz



Szkolenie psów, Hodowla, Sport
Dorplant.pl




Forum właścicieli psów rasy owczarek niemiecki forum.owczarkopedia.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Aga.bikestats.pl

Archiwum bloga


Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2007

Dystans całkowity:525.70 km (w terenie 20.00 km; 3.80%)
Czas w ruchu:29:08
Średnia prędkość:18.04 km/h
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:32.86 km i 1h 49m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
66.02 km 0.00 km teren
03:31 h 18.77 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Być miało, miało być 80,

Niedziela, 15 kwietnia 2007 · dodano: 15.04.2007 | Komentarze 17

Być miało, miało być 80, ale że zobaczyłam niespodziewanie piękny drogowskaz o nazwie "Borówno 4" to aż się ucieszyłam że nie będę musiała tyłka wozić po kocich łbach w Lesie Gdańskim :)

No to od początku :) 4don - Myślęcinek - Niemcz - Bożenkowo - Samociążek - Koronowo - Kotomierz - Nekla - Borówno - Strzelce Górne - Jarużyn - dom :)

Nawet nie dadzą człowiekowi wejść do lasu :P Nie lubie zielonych :P:P:P:P


Świetny szlak, szeroka szosa, żyć nie umierać


Kwiatek w Samociążku


Do łabędzi mam już respekt, szatańskie zwierzęta ]:->


Tam gdzieś w tle powinna być elektrownia wodna, ale kij ej w oko bo ładny widok ;-)


Koronowo & Zakłady Zbożowe o ile dobrze pamiętam :)




Tutaj też było pięknie...


Z pozdrowieniami dla forumrowerowe.org :D:D:D:D:D


Niestrzeżony przejazd kolejowy Bydgoszcz - Kościerzyna.


Borówno - plaża dzika




Ta nazwa rozbawiła mnie na całego :)))



Na koniec panorama jeziora w Samociążku, troszkę nie wyszła, więc proszę o nie dopatrywanie się :D:D:D:D


ah zapomnialam dodac, wracajac juz do domu niecale 5 przystankow scigalam sie z kierowcą busa 303 hehehe no niestety zaniechalam bo skrecilam do domku:))) ale pozdrowionka dla niego ;)))

Ogólnie było miło ale się skończyło i wiem że daleka i kręta przede mną droga aby Wam dorównać :) Zostaje mi tylko Was pozdrowić i życzyć jeszcze lepszej formy :)

Z pulsem jak zwykle się pilnowałam:)

av 148
max 177
Hz 9%
Pz 72%
Pz 18%
Kategoria Całodniowe


Dane wyjazdu:
46.11 km 0.00 km teren
02:39 h 17.40 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

hihihi

Sobota, 14 kwietnia 2007 · dodano: 14.04.2007 | Komentarze 4

hihihi



idę na bika gonić ten wyczyn chociaż w 25% <zawstydzony>
niedobly trocse.bikestats.pl zrobił dzisiaj 151 km, ale my razem wzięte kobitki mamy więcej od niego hihihihi

----------------być ------------ :P

zalecenia lekarzy 25% wykonane :P ale po kolei ;)
Dzisiaj regeneracja c.d., coś nie potrafię za długo utrzymać 60%/70% pulsu, same nogi gnają szybciej :P

W bidonie dzisiaj mieszanka testująco-wybuchowo-odlotowa: mineralka, pomarańcz, glukoza.

Całkiem nieźle, ciekawe jakiego da kopa ze solą (na samą myśl o soli niedobrze mi się robi

:o ) :>:>:>

Gdziaś tam sobie za Jarużynem, w stronę Borówna:



Szosa Gdańska - kierunek Myślęcinek


Model pozuje w... plenerze ;)


Chałupka Kuj.-Pom. centrum edukacji ekologicznej (niektórym by się przydało trochę nauki :P )






Słodkiego miłego żyyciaaa... Pan młody niesie "ogon" sukni Panny młodej hehehe ciekawe jak długo będzie się tak jej podlizywać :D:D:D:D


Pół wioski zwanej fordonem gubi swoje drobiazgi fruwając do góry nogami na karuzeli


hhmmmm i to by bylo na tyle :) jutro planuje 80'tke, pilnujcie żeby mi się nie odechciało ;)

av 144
max 169
Hz 16%
Fz 72%
Pz 9%





Dane wyjazdu:
20.11 km 0.00 km teren
01:11 h 16.99 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

A tak se chwile po pracy

Piątek, 13 kwietnia 2007 · dodano: 13.04.2007 | Komentarze 3

A tak se chwile po pracy porowerowałam w tempie regeneracyjnym (podobno)
Jarużyn, Strzelce Górne & Dolne gdzie zrównałby mnie z ziemią niejeden samochód and home

zaliczony 1km'owy podjazd na Jaruąyn wole pod niego wjeźdżać niż zjeźdżać

puls
av 142
max 171


Hz 46%
Fz 34%
Pz 10%



Dane wyjazdu:
44.76 km 20.00 km teren
02:38 h 17.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Popedałować/nie popedałować oto jest

Niedziela, 8 kwietnia 2007 · dodano: 08.04.2007 | Komentarze 7

Popedałować/nie popedałować oto jest pytanie :)
Wybór już padł wcześniej więc odwrotu nie było hihihi

TRASA:
Bydgoszcz - Las Gdański - Grunwaldzka - Okole - Miedzyń - Prądy - Lisi Ogon - Łochowo - Łochowice - Gorzeń - Potulice - Nakło nad Notecią ;P

wielkie gratulacje dla mordkołindy :P raz w czape, raz w tyłek, raz w bok, czasami nieźle zahuśtało bikiem :)


Powtórka z rozrywki: kanał bydgoski



Śluza nad kanałem (jak widać pięknie usytuowany szlak)



A może by to tak z buta i otworzyć? :D



Było sobie drzewko, były też i chmurki... DRAPACZ CHMUR! :)



Dąb Szypułkowy im. Włodzia Szaflera (kto to był? :D )



ul. Kasztanowa... koniec lesistej trasy, skręcamy na szosę



Łośkowice ;p



Cześć ziomki witamy w Nakle :))



Kościółek w Nakle (te foto by majne komórka)



Stary rynek w Nakle i fontanna



Również




Więcej fotek nie pamiętam, za wszystkie nie pokazane bardzo żałuję :)

puls
av: 163
max: 187 :o
Hz: 3%
Fz: 12%
Pz: 83% (łoj niedobra ja, ale nie dało rady inaczej pod wiatr hihi :P)

ogólne wrażenia - pozytyw :)
a teraz idę się obżerać :D:D:D:D:D


Dane wyjazdu:
18.50 km 0.00 km teren
01:00 h 18.50 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Przejechałam się na zakupy,
szczerze

Wtorek, 3 kwietnia 2007 · dodano: 03.04.2007 | Komentarze 4

Przejechałam się na zakupy,
szczerze mówiąc były do...........bre ;)
Mój licznik nauczył się liczyć,
39/km maxik dzisaj on zaliczyć
Nie ważne że z wiatrem, ważne że potrafił
bo rzadko kiedy taką prędkość natrafił ;)
Teraz jestem GŁODZILLA i ochota wielka,
na banana, herbatke i jakiegoś wafelka ;)

the end ;)

w sobotę/niedzielę wyjazd do Nakła, rodzina dzieli się na tych co jadą blachosmrodem i na tą co jedzie rowerem :) Zgadnijcie kto jedzie czym, do wygrania złamana szprycha ;))))
P.S. To nie jest taka prosta zagadka ;)))

ale dzisiaj zimny wietrzyk brrr mało było krótki rękaw i kurtaja :| brrrrrr ide na herbatke :)
ubierzcie się ciepło :)

puls
av 152
max 171
Hz 15%
Fz 34%
Pz 47%

zaobserwowałam poprawę [hurrrra wietrze w plecy wiej ;p ]


Dane wyjazdu:
26.92 km 0.00 km teren
01:29 h 18.15 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Miałam dzisiaj totalnego

Niedziela, 1 kwietnia 2007 · dodano: 01.04.2007 | Komentarze 9

Miałam dzisiaj totalnego lenia, po przyjściu z pracy nie wiedziałam co ze sobą zrobić, no i wreszcie pomyślałam że warto przywitać kwiecień rowerowo. Jak zwykle Myślęcinek bo nic we mnie kreatywności :P Dałam małego sprinta i ciągle się dziwie co taka słaba średnia - foch!

Tak sobie jechałam jechałam, aż drogę mą drogę przecieła sobie żabka... a w sumie dwie :>




Nosić taką pannę na grzbiecie to już chyba poświęcenie ;) takich żaboli było więcej na mej drodze, również w jednej płaszczyźnie z asfaltem o wysokości 1mm :P




puls
av 154
max 184
Hz 17%
Fz 28%
Pz 51%