Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Aga z miasteczka Bydgoszcz-Fordon. Od czasu do czasu, towarzyszy mi i beszczelnie zaniża średnią ;) łofcarek niemiecki - Nazgul Dorplant. Nazgulko po 10 latach pobiegł na chmurkę i tam spogląda na mnie, ja na niego, kiedyś jeszcze się spotkamy... Mam przejechane 16407.57 kilometrów w tym 3745.08 w terenie. Jeżdżę z prędkością ponad świetlną17.16 km/h i się wcale nie chwalę. ;)
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Serwis aparatów cyfrowych
Bydgoszcz



Szkolenie psów, Hodowla, Sport
Dorplant.pl




Forum właścicieli psów rasy owczarek niemiecki forum.owczarkopedia.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Aga.bikestats.pl

Archiwum bloga


Dane wyjazdu:
45.04 km 0.00 km teren
02:43 h 16.58 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Równica - zlot cz. VI

Środa, 15 sierpnia 2007 · dodano: 15.08.2007 | Komentarze 9

Równica - zlot cz. VI

Dzisiaj zaplanowany wjazd na Równice :)


Na dzien dobry mały lans po miescie ;) Jak sie pozniej okazalo mielismy duzy zapas czasu i nigdzie nie trzebabylo sie spieszyc....

Pod stopami nurt znajomej mi rzeki..... no to może na spływ kajakowy Ustroń - Bydgoszcz?
Ostatnia fotka sprzed wjazdu na Równicę – 8:38



Poszło poprostu PIęKNIE!! Za jednym zamachem :) ok 38 minut, tetno 164-169 zeby sie nie przemeczac :) av ok 8km/h

Pierwsza fotka na Równicy już o 9:28 :)



Wtedy nie byłam świadoma że byłam już u celu... po sfoceniu, pognałam jak piorun dalej i wyżej, wyżejjjjj...... :)


po kamyczkach w górę, małe dwie podpory nogą i wpiełam się na samą górę, odnajdując żółty szlak w... dół.....
i chwila przemyślenia.... czy na pewno dobrze jadę?:> a gdzie ekipa!! zaczęłam analizować sytuacje i stwierdziłam że na pewno Równice już dawno zdobylam.... tak tak to pewnie był ten asfalt na którym fociłam:)
jeżdżając w dół zaczepiła mnie pewna niezwykła rodzinka...."Dziewczyno czeko na Ciebio, tam na dola, a podobno Ty komorko nie mos" :D

Tutaj już na Równicy, z widokiem na wczorajszą zdobytą Czantorię.....


Nie mogłam się oprzeć pokusie toru saneczkowego :)



Niestety niedługo trzebabyło już się zbierać......

Moje serduszko było zniesmaczone powrotem i postanowiło tak oto uczcić WYJAZD z Ustronia Zdrój ;D


A Monika skorzystała z okazji i przedstawiła dokładny opis moich uczuć ;D


Chwile później znęcałam się nad robalkiem...... który pozował w kształcie........... ;) czas opuszczać piękne góry.....



JEST PIęKNIE!!!!!!!!!

puls [od poczatku wycieczki + wjazd na Rownice] time 1:10
av 161
max - ? ok 178 [303 lol spiecie w inkubatorze ;) ]
2
16
79



Komentarze
Aga
| 17:26 piątek, 8 lutego 2008 | linkuj w ogóle nie słodzę :)
vanhelsing
| 15:29 piątek, 8 lutego 2008 | linkuj :P

tylko mało słodzisz tą herbatkę :P
Aga
| 21:32 czwartek, 7 lutego 2008 | linkuj hehehehe ktoś spał w moim łóżku i pił moją herbatę!!:D iiii.... zrobił moje zdjęcie!! :D dobre :D
vanhelsing
| 21:18 czwartek, 7 lutego 2008 | linkuj Agenciara looknij ma moje zdjęcie ;D :

Równica

czesiek
| 22:35 sobota, 25 sierpnia 2007 | linkuj Czesiek nie rozkazał. Góry zasługują na "G". ;)
Pozdrawiam - Czesław G. :)
Mlynarz
| 12:22 sobota, 25 sierpnia 2007 | linkuj niezłe fotki, zwłaszcza ta przedostatnia :D

Smucę się razem z Tobą, też byłoby mi żal opuszczać Góry (Czesiek rozkazał pisać z dużej litery ;) ).

Pozdrawiam!
Aga
| 22:08 czwartek, 16 sierpnia 2007 | linkuj no Tomku do roboty :) czekam oczywiscie na maila z fotkami ze zlotu :) a moze na picasse wrzucisz?
Cześku, a no uciekłam, ale to nieświadomie :) tak się napałałam widokami, ogromnymi drzewami wkoło siebie, ten spokój, świeże poweitrze, że zapomniałam że pedałuję :) jakaś nieznana dotąd mi energia pchała mnie mocno przed siebie :) I czuję że mogłabym więcej, dalej, dłużej....... jeszcze tydzień, dwa, miesiąc ;) Z Wami ZAWSZE :)
czesiek
| 21:45 czwartek, 16 sierpnia 2007 | linkuj Jeżeli dobrze zrozumiałem - opuściłaś naszą Gospodynię na.... "chywilkę".
Czy tak?
Pozdrawiam - Czesiek
tomasz | 09:22 czwartek, 16 sierpnia 2007 | linkuj zmotywowałaś mnie, zaraz dodam zdjęcia i zaległe wycieczki :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!