Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Aga z miasteczka Bydgoszcz-Fordon. Od czasu do czasu, towarzyszy mi i beszczelnie zaniża średnią ;) łofcarek niemiecki - Nazgul Dorplant. Nazgulko po 10 latach pobiegł na chmurkę i tam spogląda na mnie, ja na niego, kiedyś jeszcze się spotkamy... Mam przejechane 16407.57 kilometrów w tym 3745.08 w terenie. Jeżdżę z prędkością ponad świetlną17.16 km/h i się wcale nie chwalę. ;)
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Serwis aparatów cyfrowych
Bydgoszcz



Szkolenie psów, Hodowla, Sport
Dorplant.pl




Forum właścicieli psów rasy owczarek niemiecki forum.owczarkopedia.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Aga.bikestats.pl

Archiwum bloga


Dane wyjazdu:
29.25 km 3.00 km teren
01:26 h 20.41 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Lajcik....

Yes yes yes

Środa, 1 sierpnia 2007 · dodano: 01.08.2007 | Komentarze 3

Lajcik....

Yes yes yes wreszcie dolina śmierci zaliczona na białej damie :) Mykając w dół moją ostatnio ulubioną trasą czułam pełen luz i zadowolenie, że wreszcie ujeżdżam zaufanego bika :) Nawet nie spoglądałam nerwowo na licznik - ba - w ogole jak by go nie było :) ...A ta dziura która szybko zbliżała się do moich kół wcale taka straszna nie była, amor wreszcie poczuł się spełniony i doceniony ;) Jak dotąd źle spostrzegałam dziury na mej drodze, zawsze reagowałam klamkami ;P Oj dziure to ja spotkałam 100 metrów dalej heheheh ale to już trzebabyło ominąć bo inaczej miałabym loty ;)

A to widok na szczycie doliny - tutaj często świrują spadachroniarze, albo fascynaci małych samolocików wyprawiają podniebne akrobacje :)


Jako że wczoraj dałam pompie nieco w kość [aczkolwiek mogłabym się bardziej postarac ]:-> ], dzisiaj było leniwie :).
Zjeżdżając z moich górek pojechałam na Jarużyn [podjazd], Strzelce Górne, Borówno, Gądecz, Strzelce Górne, Jarużyn home. Jako że nie lubię jeździć po 18'stej Strzelcami Dolnymi bo jak sama nazwa wskazuje są na dole - jest tam zajebiście zimno :D A i tak mnie po wczorajszym gardło boli ;| No wlasnie.... co robicie żeby ochronić gardło w taka pogodę? Bo moja kurtaja coś nie daje rady, albo dusi i nie zakrywa gardła, albo zakryje i mam przeciąg ;P A po mojej lutowo/marcowej chorobie niestety coś już straciłam dawną super hiper odporność.... ale... damy rade :)

W sumie było dzisiaj śmiesznie ;) A to chłopacy w polonezie pozdrowili swiatelkami, a to 4 rozbojnikow na mej drodze zaspiewali mi Psalm Rubika ;D, a to pasazer niebieskiego Nissana machał ;)) eeeee i objechal mnie jakis Gość na trekkingu ;>> ale gdybym nie paplala przez telefon to moze by tego nie zrobil ;)) heheh

pozdroooooooooo

puls:
av 150
max 183
6
69 ;>
23



Komentarze
czesiek
| 08:18 czwartek, 2 sierpnia 2007 | linkuj "... i objechal mnie jakis Gość na trekkingu ;>> ale gdybym nie paplala przez telefon to moze by tego nie zrobil ;)) heheh"
Pewnie nie. :)
Nawyki od kierowców? ;)
Pozdrawiam - Czesiek
Aga
| 21:35 środa, 1 sierpnia 2007 | linkuj no chyba zainwestuję w jakieś extra multi giga witaminy ;) aktimelków nie wpierdzielam i nie bede ;)
a do swetrów na rowerze mam uraz, bo przez taki piękny swetr co przepuszczał wiatr rozchorowałam się wtedy brrrrr...... ale dzięki za odpowiedź :)
yburg
| 21:29 środa, 1 sierpnia 2007 | linkuj Ja mam sweterek po ojcu który kiedyś kupił w NRD :) Skurczył się i jest na mnie idealny. Ma kołnież (czy jakkolwiek to nazwać) o dł. ok 30cm, więc całe gardło mam zasłonięte. A tak pozatym to 36 witamin (tabletki), owoce, i dajemy radę! Bez jakichkolwiek aktimelków ;P

Dużo zdrowia życzę! ( I żeby dętka Ci nie pękła na 85km, tak jak mi dzisiaj :P)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!