Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Aga z miasteczka Bydgoszcz-Fordon. Od czasu do czasu, towarzyszy mi i beszczelnie zaniża średnią ;) łofcarek niemiecki - Nazgul Dorplant. Nazgulko po 10 latach pobiegł na chmurkę i tam spogląda na mnie, ja na niego, kiedyś jeszcze się spotkamy... Mam przejechane 16407.57 kilometrów w tym 3745.08 w terenie. Jeżdżę z prędkością ponad świetlną17.16 km/h i się wcale nie chwalę. ;)
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Serwis aparatów cyfrowych
Bydgoszcz



Szkolenie psów, Hodowla, Sport
Dorplant.pl




Forum właścicieli psów rasy owczarek niemiecki forum.owczarkopedia.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Aga.bikestats.pl

Archiwum bloga


Dane wyjazdu:
115.31 km 5.00 km teren
05:26 h 21.22 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Co ja bede siedziec

Niedziela, 20 maja 2007 · dodano: 20.05.2007 | Komentarze 27

Co ja bede siedziec w domu :P Moja dzisiejsza trasa
Fordon - Łabiszyn - Szubin - Nakło n./Notecią - Fordon :) >>>
click na mapkę

Właśnie ruszyłam się z krzesła po aparat który siedział w torebce podsiodłowej i poczułam każdy kawałek mięska na łydkach hihihi a tyyyłek uuuuu chyba zaraz się walnę na wyrko :D
W dodatku spaliłam sobie tym razem ręce Polskaaaa biało czerwoni :P ał ał szczypie ;P

Dużo fotek nie napstrykałam ale gartstka z nich:
W Brzozie mieszkała moja koleżanka z liceum, niestety nigdzie jej nieznalazłam ;)

Reklama w mieścinie pt.: Kobylarnia

Monika lubi fotografować mosty, a ja lubię widoki kanałów itd :)


Hehehehhe w Łabiszynie wedle mapy miałam odbić w prawo. Patrzę na mapę i myślę... teraz, czy później? Żnin w prawo, Mogilno prposto ;( GDZIE JA MAM JECHAC!!?.... I stałam tam z 5 minut, ślepiłam w ten drogowskaz i nic! Zrobiłam fotki itd i dalej zastanwiam się w ktorą stronę jechać na Szubin?... A może Wy wiecie? :D Ale byłam szczęśliwa, jak dostrzegłam że na owym drogowskazie napis miejscowości do której zmierzam <ślepota> :D:D:D

Dalej szczęśliwa odbijając w prawo napotkałam kilku kolarzy, dziadzio jak zobaczył że za nim jadę zaraz przycisnął na pedały i oooo zaczął mi spierdzielać :P Po drodze napotkałam Konwalii i pomyślałam że przywiozę mamie Łabiszyńskie kwiatki :)

i......... zamontowałam je na kierownicy :D:D Ale pachniało!!!!

Czyż nie uroczy widok? :)))) Kwiatki rulez :P

Szubin i taki oto sobie psitko sfotografowany pomniczek... To miało być miejsce odbicia do Bydgoszczy, jednak coś mnie skusiło na dalszą podróż :) Kierunek.... na lody do Nakła!!!! :)

W tym sklepie pracuje najbardziej melancholijna, zamulona kobita :D [dialog piszę słowami jak się wymawia z angielska ;)]
-Czy jest Pałerejd, lub Izostar?
-Jest Tiger
-Tajger? Nieeeeee.... to nie chcę :P
A mineralka z lodówki?
Kobita podchodzi do lady z tyłu i mówi: za 60 groszy, może być?
-No może być [0,5 litrowa butelka], ale jest z lodówki?
-60 groszy, gazowana, czy niegazowana?
-Niegazowana, ale czy jest z lodówki?
//Bierze z półki sklepowej mineralkę do ręki, i mówi:
-A nie może być taka chłodna?
-O.o No dobrze, już może być!
Dziwadło :D Ufo nie z tej ziemi :D:D:D

........ ma ktoś jakieś wątpliwości? :>:>:> Mówić teraz, albo milczeć przez całe życie :D


Nakło n./Notecią - Noteć po której pływałam niegdyś z kuzynką kajaczkiem wzdłuż i wszerz:)
'
I tutaj jak by kończyła się moja opowieść :) Pojechałam do babci, wręczyłam jej konwalijki (miały być dla mamy, ale rozmyśliło mi się :D) Chwile odpoczęłam, pijąc herbatkę, zjadłam bułę, wafelka yyy pogaduliłam i wyjechałam do domku, po drodze na big lody z maszyny z sosem czekoladowym z pomarańczą ;PPP Tak tak robią tam najlepsze lody w Kuj.-Pom. kto nie jadł niech spróbuje ;))) <oblizuje się>

Do domku było jakieś 40 km, trochę prawa noga nie domagała, ale udało się dojechać całą i zdrową ;)

Myślę że podróż nad morze jest coraz bliżej i dam radę:) Dziękuję za przeczytanie całej notki, a kto nie przeczytał ten trąba hehehe!!! :D:D:D:D

Z niedowierzaniem patrzę na wyniki z pulsometra!!!
Czas: 5:27:40
av 150
max 176
kcal 2238 :D:D:D:D
8
61
30
Chiba aura mi sprzyjała :) I obiecałam sobie że jak najszybciej sprawiam sobie slicki!

Idę teraz pobaraszkować do Was na blogi :)))
Buziole i pozdrawiam :D:D:D:D
Kategoria Całodniowe



Komentarze
Aga
| 09:55 czwartek, 24 maja 2007 | linkuj jest to tak blisko mojego domu że nie sposób tamtędy nie jechać ;) W sumie to takie małe centrum fordonu, więc jeśli nie do pracy to np. rowerem na zakupy ;)
czesiek
| 09:04 czwartek, 24 maja 2007 | linkuj Skąd wiesz, że kilometr?
Jechałaś już kiedyś do pracy?
Przed remontem Placu Grunwaldzkiego we Wrocławiu,
do pracy miałem dokładnie ;) 1.900 metrów.
Podczas robót zmuszony byłem znaleźć sobie jakąś inną, w miarę spokojną traskę.
Znalazłem i teraz mam do pracy od ok. 3 km do.... ok. 33 km. :)
Pozdrawiam - Czesiek
malpa | 22:06 środa, 23 maja 2007 | linkuj Planuję sobie przejażdżkę do Nakła. Mam pytanko, czy asfalt na drodze z Bydzi przez Potulice do Nakła jest w dobrym stanie, czy raczej połamię sobie szprychy ?
Podrowienia dla wszystkich Grzecznych Panien na rowerach
Aga
| 21:59 środa, 23 maja 2007 | linkuj Cześku dłużej bym się ubierała na bika niż zajmuje mi dojście pieszo do pracy hihi zdecydowanie preferuję przejaźdżki "po"
Phanatic Teraz już mam wszystkich pod ręką i nikogo nie zgubię :) Jeśli kogoś nie wpisałam to proszę o newsa i poczochrać moją roztargnioną głowę ;)

Kosmatka urządza sobie 4 dniowy wypad aaaaaaaaaaaaaaaaaaa ja też chcę!!!!! :D:D:D:D:D
czesiek
| 20:34 środa, 23 maja 2007 | linkuj Kilometr czy trzy - co za różnica. Jeździj wokół komina- hehehe.
Pozdrawiam - Czesiek
Aga
| 09:05 środa, 23 maja 2007 | linkuj tak tak będzie ekipa na BikeOriencie :D:D Tylko jak się zgubię gdzieś w leśnej puszczy, to proszę się podpisać na liście obecności za mnie :D:D:D
tomalos
| 08:24 środa, 23 maja 2007 | linkuj jak jechałem kilka dni temu na Sympozjum Jurajskie to rozmawiałem o dziwnych nazwach miejscowości z człowiekiem który ze mną jechał... padła między innymi ta nazwa :)

to co Aga? robimy mały zlot BIKEstatsowiczów na BikeOriencie? :))
kosma100
| 22:41 wtorek, 22 maja 2007 | linkuj Jezoooooooo ;))))))))))))))))))))
Suchoręczek
Szkocja
Grzeczna Panna
Samoklęki duże / małe
Ciężkowo
Królikowo.....
BOSKO!!!!
;)))
Aga
| 21:27 wtorek, 22 maja 2007 | linkuj ooo luknijcie tuti na mapkę Ameryczka, Zazdrość, SamoKlęski Małe i Duże (przez które przejeżdżałam ), Głęboczek....
Aga
| 21:21 wtorek, 22 maja 2007 | linkuj Pomysł z kwiatkami naprawde nie był taki głupi, nie byłam taka samotna :P
Grzeczną Pannę znalazłam całkowicie przypadkowo i podobno w tym rejonie jest więcej takich śmiesznych nazw :) Może kiedyś jeszcze tam wrócę i poszukam "Kosmata łobuziara" :-))))
Młynarz | 05:50 wtorek, 22 maja 2007 | linkuj Wstawać!
POBUDKA!!!!!!!!!!! :D
zielak
| 00:07 wtorek, 22 maja 2007 | linkuj jak to romantycznie wygląda :D
kwiaty na rowerku :D

pzdr
TomusH
| 23:35 poniedziałek, 21 maja 2007 | linkuj no tablica daje rade.... albo masz farta albo wyszukałas taką zwałową miejscowośc w kazdym razie ta fota dobra i to bardzo ;D kurde ale słonce wreszcie robi co należy aż normalnie promienie same z domu wyciagaja żeby cos wkrecić :)
Anonimowy tchórz | 23:15 poniedziałek, 21 maja 2007 | linkuj agenciara tu_masz_łydki
;)
tomalos
| 09:59 poniedziałek, 21 maja 2007 | linkuj hehe świetna relacja, grzeczna panna to już rewelacja :)
Aga
| 09:05 poniedziałek, 21 maja 2007 | linkuj Blase Konwalie miały dojechać ze mną do domu, ale na 80'tym km wręczyłam je babci (Nakło), która oczywiście nie chciała ich przyjąć ;)) Cieszyła się z nich, ale musiałam ją przekonywać że narwe mamie drugich ;-) Jeździły ze mna przez jakies 40 km, kwiatki lubię, na rowerze też <BIG JĘZOR> :PPPPPPPPPPPPPPPPP :D a ludzie niech sobie myślą co chcą hiihhihi [np. że dodatkowy opór powietrzą ;) ]

Kosmatko No nie wiem czy mogłabyś pozować do zdjęcia, tam tylko grzeczne panienki wpuszczają :D:D:D:D:D Nio chiba że się wyspowiadasz nam ze swoich grzeszków? :>

A wczoraj się dowiedziałam że do Grzecznej Panny moi staruszkowie chodzili na grzybki hihi [bo to blisko Nakła :) ]
ał ał moje lapki ;PP muszę kupić krem z filtrem 70 :D
miałam dodać | 01:07 poniedziałek, 21 maja 2007 | linkuj grzeczna panna O.M.C.
;))))))))
grzeczna panna | 01:06 poniedziałek, 21 maja 2007 | linkuj to już wiem gdzie pojadę jak będę miała kilka wolnych dni ;D
tylko muszę jeszcze 2 grzeczne panny zdybać do zdjęcia ;D
hehehhehhehe
pozdrawiam ;)
grzeczna panna ....k


P.S. GRATULUJĘ KOLEJNEJ SETKI _ POSŁUCHAŁAŚ MNIE JEDNAK :D
blase
| 22:43 niedziela, 20 maja 2007 | linkuj Aga i Ty z tymi konwaliami tak przez 60km do domu??
czesiek
| 22:25 niedziela, 20 maja 2007 | linkuj Agenciara = Grzeczna Panna - hehehe - dobre. ;)
Na wsiach tak jest. Wciskają strasznie.
Z drugiej strony nie ma się co dziwić - każdy chce zarobić.
Wczoraj facet na jakimś zad.... ;) : "no niech pan dotknie, przecież zimne jest.... . ;)
Było chłodne, więc wziąłem i wypiłem. ;)
Pozdrawiam - Czesiek
blase
| 21:52 niedziela, 20 maja 2007 | linkuj Haha, uśmiałem się z tego dialogu :)

A Grzeczna Panna Ci się udała. Pewniu jutro Kosma tam pojedzie, a później reszta dziewczyn z bikestats :D
Aga
| 21:36 niedziela, 20 maja 2007 | linkuj a na IRC'u mam nicka grzecznaAGA, coś w tym jest co? :D:D Było jeszcze kilka dziwnych miejscowości ale nie chciało mi się tyle focić ;) np. Czasomierz hehe już obmyślałam pomysł na fotę :D
kantele
| 21:25 niedziela, 20 maja 2007 | linkuj fajna ta fota z grzeczną panną :D
ale że też ci się chce robić fotki... jak ja jadę to żal mi się zatrzymywać żeby cykać :)
Mlynarz
| 21:25 niedziela, 20 maja 2007 | linkuj RESPECT!
Aga się rozjeździłaś i bardzo mnie to cieszy :)
Tak trzymaj to będziesz miała łydy sto razy lepsze od koleżanki z pracy :P
Wycieczka widzę, że udana i do tego w bardzo słoneczną pogodę.

A co do tej grzecznej panny... hehe
Gdybyś była taka grzeczna to nie nabijałabyś się z pani sklepowej co za ladą serwuje chłodną mineralkę za 60 gr :D
malpa | 21:25 niedziela, 20 maja 2007 | linkuj "Grzeczna Panna" - rewelacja :D
ps. W Łabiszynie też miałem problemy z wyborem drogi.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!