Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Aga z miasteczka Bydgoszcz-Fordon. Od czasu do czasu, towarzyszy mi i beszczelnie zaniża średnią ;) łofcarek niemiecki - Nazgul Dorplant. Nazgulko po 10 latach pobiegł na chmurkę i tam spogląda na mnie, ja na niego, kiedyś jeszcze się spotkamy... Mam przejechane 16407.57 kilometrów w tym 3745.08 w terenie. Jeżdżę z prędkością ponad świetlną17.16 km/h i się wcale nie chwalę. ;)
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Serwis aparatów cyfrowych
Bydgoszcz



Szkolenie psów, Hodowla, Sport
Dorplant.pl




Forum właścicieli psów rasy owczarek niemiecki forum.owczarkopedia.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Aga.bikestats.pl

Archiwum bloga


Dane wyjazdu:
0.50 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Szczęśliwego Nowego :)) Bo nie liczy się ilość, ale jakość :P

Czwartek, 31 grudnia 2009 · dodano: 31.12.2009 | Komentarze 1

Sztuka dla sztuki jak to mawia Monika... :)
Wzięłam tego małego potwora żeby pojeździć i zarazem rozpocząć grudzień, no chociaż 2 km, ale N nie jest urodzonym bikejoringowcem ;) I trzeba jednak trochę czasu poświęcić na ukształtowanie odpowiednich zachowań przy rowerze :) Ale ale... coś jednak w nim drgnęło, jakaś mała smykałka ;) w drodze powrotnej już nie chciał zagryźć koła i się rowerem nie interesował... ale... byłam i tak zdana iść pieszo bo ciągnął za to a na drogach lód ;D więc dzisiejszy wynik 0,5 km pieszo, 0,5 km bike :P Springer mojego wykonania (130mm mostek przyczepiony do sztycy jako łącznik pies + smycz + rower) niestety nie zdał egzaminu ;) wolne puszczenie psa również , gdyż... wpadał pod koło :P celowo :P gnida :P

Ale jest prawdopodobne, chociaż tego nie chciałam - będzie z niego niezły ciągnik na rower :P w sumie jaki to problem ciągnąć coś już rozpędzonego o łącznej masie ~65kg ;) Mam psa rzeźnika hehe
Ale to za jakiś rok, wtedy kupię szelki sleedy i zacznie się przygoda na dobre :)))))



A jeżeli chodzi o podsumowanie roku...... :)
W tym roku nigdzie się nie śpieszyłam, nie nabijałam kilometrów, nie rywalizowałam na roczny dystans..... po prostu dobrze się bawiłam na rowerze :)
Mile wspominam liczne imprezy rowerowe takie jak:
BikeOrient, jak zawsze numer JEDEN!! :-) oraz kolejność przypadkowa :)
Rajd Niepodległości Rowerowa Brzoza
Kujawia Orient :)))
I Zlot ForumRowerowe.org
a zarazem WrocLOVE :):):):)
i oczywiście spełnienie moich marzeń czyli.......
BORNHOLM!!!

Tak, to właśnie ta wyprawa na Bornholm była już niejako zwieńczeniem dla mnie tego sezonu. Był to początek sierpnia, a dla mnie już ta wyprawa oznaczała, że kolejny sezon otworzę dopiero na wiosnę w sezonie 2010.
Tak więc..... do wiosny! :)

I szczęśliwego Nowego 2010 Roku :)
Może jeszcze wyskoczę dzisiaj na rower... dzisiaj i jutro zarazem :)
Pozdrawiam!!
Kategoria z Nazgulem :)



Komentarze
mavic
| 17:36 czwartek, 31 grudnia 2009 | linkuj Bardzo cieszy mnie fakt że BikeOrient znalazł się na pierwszym miejscu :)
W przyszłym roku życzę jeszcze lepszych wypraw.
Pozdrawiam
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!