Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Aga z miasteczka Bydgoszcz-Fordon. Od czasu do czasu, towarzyszy mi i beszczelnie zaniża średnią ;) łofcarek niemiecki - Nazgul Dorplant. Nazgulko po 10 latach pobiegł na chmurkę i tam spogląda na mnie, ja na niego, kiedyś jeszcze się spotkamy... Mam przejechane 16407.57 kilometrów w tym 3745.08 w terenie. Jeżdżę z prędkością ponad świetlną17.16 km/h i się wcale nie chwalę. ;)
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Serwis aparatów cyfrowych
Bydgoszcz



Szkolenie psów, Hodowla, Sport
Dorplant.pl




Forum właścicieli psów rasy owczarek niemiecki forum.owczarkopedia.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Aga.bikestats.pl

Archiwum bloga


Dane wyjazdu:
20.89 km 16.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Las las las...
jakoś

Niedziela, 26 października 2008 · dodano: 26.10.2008 | Komentarze 6

Las las las...
jakoś z musu wyszłam na rower, standardowo dolina śmierci i nowe ściezki w moim lesie..... odkryłam dużo fajnych chatek w lesie no i w efekcie fajne połączenie z Niwami... może kiedyś się przyda?
później niwy i kierunek na jakąś karczmę, niestety za nią nie było jako takiej ścieżki i wmanewrowałam się do lasu..... owa niby ścieżka się skończyła (na dodatek zatarasowana leżącymi brzozami) no i freestyle przez las i przez pole...
osielsko, las i moim UKOCHANYM ZJAZDEM DO DOMU!
...
1-12-11
143
180 - zapewne podjazd na dolinę
685
17
69
13

coś momentami wena się we mnie wypala...... eh ta jesienna deprecha :(
Kategoria T jak terenowe



Komentarze
Rafaello
| 09:40 poniedziałek, 27 października 2008 | linkuj Proszę tylko żadnych jesiennych a już na pewno nie zimowych depresji!
Ja też nie jestem zadowolony jak słońce zachodzi o 17stej ale nie należy się tym przejmować,przed nami ciężkie miesiące,ale to nie znaczy że mamy się poddawać.
Jak nie rower to spacer jak nie spacer to coś innego musi się coś dziać nie może być inaczej.
Pozdrawiam D:)
tomalos
| 08:04 poniedziałek, 27 października 2008 | linkuj Przez łąki przez pola pędzi Agęciora ;)
Winq
| 02:16 poniedziałek, 27 października 2008 | linkuj Aga Ty mnie tu takich rzeczy nie wypisuj.
Mnie gonisz, a sama, że niby z musu.
Jak nie masz weny, to dawaj.... Sprowadzaj się do Poznania i razem będziemy się "wenować" ;) hehehe
A już napewno rowerować.
Ty zmobilizujesz mnie, ja Ciebie i będzie gitara :)
mogilniak
| 19:33 niedziela, 26 października 2008 | linkuj W taki piekny dzień z musu?? Chyba, że to właśnie ten piękny dzień zmusił :)
Aga
| 19:28 niedziela, 26 października 2008 | linkuj aliszja masz rację, kolejny mój błąd rzeczowy! podjazd "na dolinie śmierci"
nasza dolina jest usytuowana na górkach fordońskich, a my mieszkamy gruuuubo poniżej nich... Z tego tytułu nasza dolina zaczyna się kilka metrów wyżej niż nasze bloki mieszkalne, do poziomu szczytu górek...
pozdrawiam!
aliszja
| 19:20 niedziela, 26 października 2008 | linkuj A ja zawsze myślałam, że do doliny się zjeżdża ;)
pozdrowerek
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!